kozak ze wsi kozak ze wsi
228
BLOG

Lekarze jak Mechanicy

kozak ze wsi kozak ze wsi Polityka Obserwuj notkę 2

 Wdzięczność chorego jest sprawą całkowicie naturalną. Można powiedzieć, że tradycyjną. Kawa, koniak, czekolada, koperta. Im większe schorzenie, z którego mądry człowiek pomógł wyjść, tym większa wdzięczność. Ludzki gest durne prawo nazwało łapówką. Korzyścią majątkową. Idiotyzm, przez który cierpi doktor Mirosław G. Ludzie zawsze dawali w łapę, brali w łapę, brać i dawać dalej będą. Będą mieć kochanki i kochankó, bo to jest ludzkie. Żadne prawo tego nie zmieni. Nie mam nic przeciwko temu, żeby gratyfikować lekarzy. Jest natomiast nieludzkie, jeśli ktoś kto daje czekoladę ma mniejsze szanse na wyleczenie niż ten, kto daje kopertę, bo doktor gardzi czekoladą. Z drugiej strony - pieniąze, które lekarze przyjmują od pacjentów, inwestują w swoje placówki, w których w odróżnieniu od placówek państwowych można z marszu otrzymać pomoc. Oczywiście płacąc. Gdyby system polskiej służby zdrowia był zdrowy, oparty na pełnej prywatyzacji, a nie iluzoryczny, jak obecnie, sprawy doktora G. by nie było. Jeśli psuje Ci się samochód - jedziesz do mechanika i płacisz. Podobnie powinno być z lekarzami.

Jak kozak ze wsi

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka